Blog

Russkij Mir i jego sojusznicy (9) – ISIS i przestępczość zorganizowana

putiaisis

 

To, że rosyjskie spec służby wykorzystują przestępczość zorganizowaną do realizacji swoich planów jest wiedzą ogólnie znaną. Świetnie to pokazali w swoich książkach i artykułach  Aleksander Litwinienko,Aleksander Goldfarb czy Wiktor Suworow.

Rosyjskie mafie do dzisiaj realizują wiele zadań rosyjskich spec służb otrzymując w zamian ochronny parasol.

Nie trzeba dodawać,że rosyjskie organizacje przestępcze utrzymują ścisłe kontakty ze swoimi braćmi z innych krajów – takimi jak  włoska ndranngheta,czy mafia albańska.

Niezwykle ciekawie rysuje się kwestia kontaktów rosyjskich organizacji przestępczych z Państwem Islamskim, co raczej na pewno nie działo się bez wiedzy rosyjskich spec służb.

Już  Samuel Laurent w swojej książce „Kalifat terroru ” podkreślał znaczący udział rosyjskich mafiosów w skupowaniu antyków i dzieł sztuki na terenie Turcji, wcześniej rabowanych przez ISIS z terenów Syrii.

Należy liczyć się z tym, że rosyjskie organizacje przestępcze odegrały znaczącą rolę w dystrybucji tych artefaktów ,prawdopodobnie współpracując z mafiosami z terenu Italii.

Jednak światową opinią publiczną wstrząsnął fakt próby zakupu materiałów rozczepianych przez ISIS na terenie Mołdawii. Materiały te mogły  pochodzić z Federacji Rosyjskiej lub  sąsiedniego Naddniestrza,które jak wiadomo jest ekspozyturą rosyjskich służb. Pośrednikiem miały być rosyjsko –mołdawskie organizacje przestępcze, choć wielu analityków i dziennikarzy podkreśla także znaczący udział FSB.

Więcej o tym można przeczytać na choćby na łamach  Daily Mail :

http://www.dailymail.co.uk/news/article-3262821/FBI-foiled-four-attempts-gangs-sell-nuclear-material-ISIS-Authorities-working-agency-stop-criminals-Russian-connections-selling-terrorists.html

Gang został rozbity dzięki współpracy FBI i mołdawskiej policji.

Niewątpliwie za wiedzą rosyjskich spec służb odbywał się także handel ropą między reżimem Assada a Państwem Islamskim.Była to wymiana na wielką skalę, choć w światowych mediach pojawiły się równoległe informacje o handlu ropą między ISIS a Turcją. Takowy miał także miejsce, lecz na wiele mniejszą skalę i dystrybucja tego typu newsów mogła mieć charakter dezinformacji.

Natomiast pośrednikiem w handlu ropą między reżimem Assada a ISIS była firma Hesco, prowadzona przez syryjskiego chrześcijanina – Georga Haswani,który posiada także rosyjskie obywatelstwo i jest głęboko powiązany z rosyjskim sektorem energetycznym, choćby poprzez współpracę z takim potentatem jak Stroytransgaz.

Należy także dodać, że George Haswani poprzez małżeństwo z alawitką jest spokrewniony z klanem Assadów, co także przyczyniło się między innymi do objęcia go sankcjami ze strony Unii Europejskiej.

Więcej o tym w artykułach poniżej :

http://www.businessinsider.com/revealed-the-oil-middleman-between-the-syrian-regime-and-isis-2015-3?IR=T

oraz

https://kyleorton1991.wordpress.com/2015/11/29/how-assad-funds-the-islamic-state/

 

 

Russkij Mir i jego sojusznicy (8) – Assad i islamizacja rewolucji syryjskiej

ASSAD

 

 

 

Generał Ahmed Alijdea z Wolnej Armii Syrii, wiceminister obrony narodowej  w opozycyjnym syryjskim rządzie na uchodźstwie w Gaziantep, weteran walk z siłami armii Assada podał informacje, z których wynika, że ISIS jest infiltrowane przez służby Assada; informacje te pokrywały się z pogłoskami na temat celowego wypuszczenia przez reżim Assada  z więzienia w Sednaya dużej ilości  jihadystów w 2011 roku, po to aby odpowiednio nasycając siły rewolucji – doprowadzić do jej zradykalizowania czyli islamizacji; nie muszę dodawać, że Ci właśnie jihadyści byli wcześniej używani przez reżim do walki z Amerykanami na terenie Iraku; kiedy wracali – zazwyczaj byli neutralizowani lub zamykani prewencyjnie, aż do użycia w następnej akcji planowanej przez syryjskie służby specjalne ;

jak mów generał Ahmen Aliijdea;

„Członków Państwa Islamskiego stanowią w dużej mierze byli więźniowie, których uwolnił Bashar Al. Assad. Mieli oni do odsiedzenia bardzo długie wyroki. Zostali wypuszczeni, żeby dołączyć do Państwa Islamskiego i zwalczać Wolną Armie Syrii. Znaleźli się w więzieniu za przemyt narkotyków i broni. W sumie wypuszczono ponad 5000 osób. Są to „książęta” syryjskiego aparatu wywiadowczego, dzisiaj pracujący dla ISIS”;

Jego opinia nie jest odosobniana –podobne wnioski przedstawił  Abu Bara z rebelianckich oddziałów  Ahfad Al. Rasoul ,podczas realizacji zdjęć do naszego filmu „Insha Allah” na pograniczu turecko-syryjskim w 2015 roku:

 ” Nie widzimy by była jakaś prawdziwa walka miedzy reżimem syryjskim a ISIS.ISIS jest zajęte walką z Wolną Armią Syrii. Reżim także dokłada starań, by zwalczać Wolną Armie Syrii. Agenci reżimu, agenci ich służb specjalnych, Szabiha…- wszystkich ich znajdziesz wewnątrz ISIS… Widzimy całkowitą współpracę tej diabelskiej organizacji z reżimem w regionie. Reżim Assada bez walki oddaje Państwu Islamskiemu cale miasta. Państwo Islamskie przedłużyło życie reżimowi Assada. Reżim, tak jak i Państwo Islamskie ,manipuluje tematem Islamu i islamizacji Rewolucji. Mają w tym wspólne korzyści. Reżim próbuje przekonać świat, że nie ma żadnej Rewolucji, że są tylko zbrodniarze, fundamentaliści, mordercy i terroryści i ISIS w tym dostarcza reżimowi argumentów.”

http://www.thedailybeast.com/articles/2016/12/05/how-isis-returned-to-syria.html

Aby właściwie zrozumieć tajemnicę chaosu mającego miejsce wśród sił rebeliancko-dżihadystycznych należy przypomnieć kwestię amnestii więźniów Sednaya w 2011 r, którą zrealizował  Assad, w celu „podpalenia” pokojowych protestów kierując się dewizą :”dziel i rządz”.

Abu Mohammmed al.-Golani, Abu Atheer Al Absi, Abu Khaled Al. Suri, czy Hassan Abboud – to najbardziej znaczące nazwiska dżihadystów wypuszczonych z więzienia w Sednaya w 2011 roku :

http://s.telegraph.co.uk/graphics/projects/isis-jihad-syria-assad-islamic/

Ten pierwszy czyli tajemniczy i legendarny już al-Golani,po opuszczenie więzienia Sednaya udał się na spotkanie z Al Baghdadim w Iraku,który powierzył mu misje budowania przyczółków ISIS w Syrii;było to około roku 2012;jednak po początkowym sukcesie współpracy, al-Golani postanowił  uniezależnić się od swoich irackich mocodawców i założył swój własny odłam Al Kaidy w Syrii –Jabhat Al. Nusra, którą ostatecznie poparło jej szefostwo w osobie Aymana al.-Zawahiriego; trzeba zaznaczyć, że pomimo bliższej współpracy z opozycją syryjską –Jabhat Al. Nusra jest nie mniej radykalne niż ISIS i stosuje podobne metody walki jak poddani Al. Baghdadiego; należy także przypomnieć ,że al. Julani ,jako rodowity Syryjczyk, walczył po stronie irackiej Al. Kaidy przeciw Amerykanom w Iraku ,za co był więziony w Camp Bucca,gdzie uczył klasycznego arabskiego  innych więźniów.

Kolejny z nich Abu Atheer Al Absi – w związku z tym, że był odpowiedzialny za propagandę i social media – przez lata kierował werbunkiem jihadystów w Europie i poprzez swoje kontakty z grupą Sharia4Belgium mógł mieć istotne wpływy na zamachy w Brukseli i Paryzu; według Kyle Ortona z Henry Jackson Society – Al. Absi utrzymywał kontakty z Abdelhamidem Abaaoud –który był „głową” zamachów paryskich; znane są także jego relacje z Najimem Lachraoui, który był współodpowiedzialny za zorganizowanie zamachów na lotnisku w Brukseli, a także z Jihadi Johnem ,z którym wspólnie prowadził wiezienie na terenie Aleppo, gdzie przetrzymywał syryjskich i zagranicznych więźniów-między innymi -Johna Foleya i Johna Cantlie; Al Absi to jedna z kluczowych postaci ISIS odpowiedzialna za kontakty z jihadystami z terenu Unii Europejskiej;należy także dodać, że to właśnie Al. Absi przekonał Omara Al-Shishaniego aby ze swoimi oddziałami dołączył do ISIS:

https://www.counterextremism.com/extremists/amru-al-absi

oraz

https://kyleorton1991.wordpress.com/2016/03/10/obituary-the-islamic-states-amr-al-absi-abu-al-atheer/

Także wspomniany wyżej Hassan Abboud oraz Zahran Alloush to byli więźniowie Sednaya, którzy po amnestii byli odpowiedzialni za kreowanie ruchów dżihadystycznych wewnątrz rewolucji syryjskiej; Hassan Abboud stworzyl ugrupowanie Ahrar al-Sham,w dużej mierze sponsorowane przez Katar,natomiast  Zahran Alloush założył Jaish al-Islam,w duzej mierze sponsorowane przez prywatne organizacje z Arabii Saudyjskiej; obie grupy propagowały w swojej ideologii skrajne wersje Salafizmu, choć także otwarcie przyznawały się do wspierania demokratycznej prozachodniej opozycji

Inni byli więźniowie Sednaya, którzy odegrali znaczącą role w radykalizowaniu Syryjskiej Rewolucji, to także :

– Abu Luqman –późniejszy gubernator Raqqi w Państwie Islamskim, odpowiedzialny za handel ropą i nadzór nad zagranicznymi bojownikami;

–Abu Mohammad Al.-Adnani –z pochodzenia Syryjczyk,oficjalny rzecznik prasowy Państwa Islamskiego; zaangażowany w walkę z Amerykanami w Iraku-jeszcze przed Rewolucją Syryjską; jedna z ważniejszych postaci wewnątrz ISIS- odpowiedzialny za egzekucje i nadzór nad siłami specjalnymi;

-Ahmed Abu Issa – lider Suquor al.-Sham Brigade,grupy islamistycznej o zdecydowanie salafistycznym odcieniu;

-Abu Yahia al-Hamawi –jeden z kolejnych liderów salafistycznego ugrupowania Ahrar al.-Sham;w więzieniu Sednaya lider skrzydła islamistycznego wśród osadzonych;

Te wszystkie tezy mówią ,delikatnie rzecz ujmując , o co najmniej dwuznacznej roli jaką spełnił Assad i jego służby, a pośrednio także Teheran i Kreml we wspieraniu ISIS i islamizacji syryjskiej rewolucji,w której zastosowano dawno już wypróbowany „model czeczeński ”,czyli nasycenia elementami radykalnymi i agenturą ruchu o charakterze niepodległościowym.

O przyzwoleniu przez rosyjskie FSB na „wahabizację” i radykalizację niepodległościowego ruchu czeczeńskiego wielokrotnie wypowiadali się Aleksander Litwinienko, czy Ahmad Zakayew; były to machiavelliczne posunięcia służb rosyjskich polegające na wybudowaniu trzeciej strony konfliktu, którą do pewnego stopnia można kontrolować powodując rozbicie  bezpośredniego przeciwnika od środka; w tym zakresie dochodziło do czasowych sojuszów między Kremlem,a różnego rodzaju organizacjami propagującymi wahabizm a pochodzącymi z Arabii Saudyjskiej, Kuwejtu czy Kataru; właśnie dzięki takim działaniom –subtelny i pokojowy sufizm w dużej mierze wyznawany przez Czeczenów, został zastąpiony radykalnym Islamem o wahabickim charakterze :

https://zenobiuszjuz.wordpress.com/2015/02/01/putins-russia-do-traces-of-kgb-fsb-and-gru-lead-to/

Na koniec warto jeszcze raz zacytować Daniela Greenfilda,który pisał :

„Oczywiście Stany Zjednoczone ponoszą sporą część winy za wspieranie mudżahedinów w Afganistanie w działaniach skierowanych przeciwko Związkowi Sowieckiemu, ale to Związek Sowiecki  zaczął tę  praktykę dużo wcześniej kreując sojusz między fundamentalizmem islamskim a marksizmem. Primakow – najwyższej rangi dowódca Związku Radzieckiego i postać ściśle związana z KGB i  powiązana ze światem muzułmańskim – powiedział, że „Islamizm  ma radykalne tendencje, które są silnie naładowane anty-imperializmem i należy to wykorzystać”.

   To nie przypadek, że ISIS najlepiej kwitnie w krajach, które były sojusznikami Sowietów i których rządy próbowały się dopasować do definicji Primakowa poprzez balansowanie na cienkiej linie między socjalizmem a radykalnym islamem. Nie jest to przypadek, że oprócz ucinania głów i niewolnictwa seksualnego, ISIS oferuje bezpłatną opiekę medyczną i kontrolę cen. ISIS oferuje więc  to samo co socjalizm, ale z większym naciskiem na islam.

 Jest to połączenie działalności dwóch państw: Iraku i Syrii –obu rosyjskich klientów, które weszły do jednego łoża  z terrorystami tylko po to, by zobaczyć jak terroryści zajmują ich kraje. Saddam  i Assad byli świadomi konsekwencji ich sojuszu z islamistami.”

Russkij Mir i jego sojusznicy (7)- Haji Bakr

haji bakr

 

 

 

Christopher Reuters w swoim słynnym artykule opublikowanym na łamach „Der Spiegel”  pt : The Terror Strategist Secret Files Reveal the Structure of Islamic State” przywołuje   postać Haji Bakra – byłego irackiego oficera tajnych służb Saddama Huseina o prawdziwym nazwisku -Samir Abd Muhammad al-Khlifawi, który już od 2003 roku, czyli praktycznie od początku kampanii amerykańskiej w Iraku, ściśle współpracował z Assadem w zakresie organizowania oporu wobec okupacji amerykańskiej:

 ”  W 2003 reżim Damaszku obawiał się, że ówczesny prezydent US George W Bush, który odniósł zwycięstwo nad Saddamem Husseinem, skieruje swoje wojska w głąb Syrii, aby rozprawić się także z Assadem. Dlatego też w kolejnych latach Syryjskie władze zorganizowały transfer tysięcy radykałów z Libii, Arabii Saudyjskiej oraz Tunezji do  irackiej Al-Kaidy. Nawet 90% zamachowców-samobójców dostało się na teren Iraku poprzez syryjski szlak. W ten sposób wytworzył się dość dziwny układ pomiędzy władzami Syrii, jihadistami różnych narodowości, a także wcześniejszymi oficerami Iraku, którzy pozostali wierni Sadamowi. Połączenie śmiertelnych wrogów, którzy wielokrotnie spotykali się na zachód od Damaszku”.

Haji Bakr został jednak aresztowany przez Amerykanów w Iraku i osadzony w więzieniu Camp Bucca, gdzie mógł spotkać także innych pózniejszych liderów ISIS,takich jak : Al Baghdadi,Al Masri czy Al Turkmeni;jednak po wyjściu na wolność koło 2008 roku stopniowo awansował w hierarchii,by około 2010 roku stać się jedną z czołowych postaci ruchu.

Po wybuchu rewolucji w Syrii w 2011 roku, ISIS postanowiło wykorzystać okazję i spróbować przeniknąć w tłumy zrewoltowanych Syryjczyków,aby po opanowaniu ich rewolucyjnego zrywu od środka – przekształcić Syrię w część Państwa Islamskiego.

Według wielu ekspertów te działania nie uzyskałaby powodzenia,gdyby nie doświadczenia wierchuszki ISIS związane ze szkoleniami realizowanymi przez rosyjskie służby : 

http://www.spiegel.de/international/world/islamic-state-files-show-structure-of-islamist-terror-group-a-1029274.html

Haji Bakr pojawił się w okolicach Aleppo jako wysłannik Al Baghdadiego i Państwa Islamskiego, już w 2012 roku;tam podjął się bardzo trudnej misji instalacji komórek ISIS wewnątrz opozycji syryjskiej działając na jej terenach i korzystając z chaosu jaki wynikł w następstwie wojny;

Jak pisze Chris Reuters w swoim artykule : „  Były porucznik służb wywiadu Saddama Husseina od lat był szarą eminencją pociągającą za różne sznurki w strukturach IS. Byli członkowie tej grupy od lat wielokrotnie wymieniali jego nazwisko, opisując go jako jednego z przywódców. Mimo to, rola jaką wtedy odgrywał nigdy nie została jasno określona. Bakr zamieszkał w zwyczajnym domu Tal Rifaat, na północ od Aleppo. Był to dobry wybór. W czasie lat 80’tych wielu z jego mieszkańców wyjechało do pracy do Zatoki Perskiej, a zwłaszcza do Arabii Saudyjskiej. Wracali jako radykałowie, z wieloma kontaktami w krajach Zatoki. W 2013 Tal Rifaat zdawało się być najsilniejszym przyczółkiem Państwa Islamskiego w Prowincji Aleppo, z setkami bojowników zamieszkującymi te tereny”

  Ludzie Haji Bakra w dzień prowadząc na pozór niewinną działalność o charakterze pomocowym i charytatywnym, w rzeczywistości prowadzili infiltracje środowisk opozycyjnych i związanych z Wolną Armią Syrii, a że byli bardziej doświadczeni, bardziej brutalni i lepiej zorganizowani- ich aktywność nieoczekiwanie zaczęła przynosić efekty zmieniając kierunek wojny domowej Syrii, co było na rękę reżimowi Assada; oczywiście nie mogło być to na rękę wielu oddziałom Wolnej Armii Syrii, dlatego też prawdopodobnie w styczniu 2014  działalność Haji Bakra  została przerwana – wtedy to emisariusz Al. Baghdadiego zginał w jednej z bitew jaką prowadziły jego oddziały z oddziałami syryjskich rebeliantów z ugrupowania Syrian Martyrs’ Brigade;

   Notatki, które po śmierci Haji Bakra zostały znalezione  w jego domu nie pozostawiają złudzeń; według ekspertów były niczym innym jak precyzyjnym  planem przejęcia wpływów na terenie opanowanym przez Wolną Armię Syrii. Nie był to „manifest wiary” ale dokładny i techniczny plan działania „służb specjalnych Państwa Islamskiego” – kalifatu w działaniu przypominającego wschodnio-niemiecką bezpiekę – Stasi;

 Jak doprecyzowuje w swoim artykule Reuter : „Grupa rekrutowała nowych zwolenników pod płaszczykiem działalności charytatywnej, w ramach tzw. ośrodków pomocy Dawah, swego rodzaju biur  „misyjnych” Państwa Islamskiego. Z każdej grupy, która brała udział w wykładach i kursach dotyczących życia w zgodzie z Islamem, wybierane były jedna-dwie osoby, które szpiegowały swoją wioskę i pozyskiwały różnego typu informacje, między innymi takie jak :

* Lista najbardziej wpływowych rodzin

* Nazwiska najbardziej wpływowych jednostek w tych rodzinach

* Źródła ich dochodów

*Nazwiska oraz liczebność rebeliantów tych wioskach

*Nazwiska ich zwierzchników, oraz ich polityczne przekonania

* Informacje na temat ich zachowań, które mogą być uznane za niezgodne z prawem szariatu oraz użyte do szantażu tych osób

Ci agenci musieli również podać detaliczne informacje na temat przeszłości kryminalnej tych osób, ich preferencji seksualnych (homoseksualizm), a także ich romansów pozamałżeńskich. Wszystko to, co mogło zostać wykorzystane do ewentualnego szantażowania tych ludzi.

  Agenci musieli także dostarczyć jak najwięcej informacji na temat terenów, które były celem Państwa Islamskiego czyli : kto tam mieszka, kto zarządza miastem, które rodziny są religijne, które  prawo koraniczne przypisane jest do poszczególnych szkół islamskich, ile jest meczetów, kto jest ich imamem, ile on ma żon i dzieci oraz w jakim wieku one są. Inne szczegóły dotyczyły światopoglądu imama – czy jest on otwarty na Sufizm czy na  inne mistyczne nurty islamu, czy opowiada się po stronie opozycji czy reżimu, jaki jest jego stosunek do dżihadu. Bakr chciał także wiedzieć czy imam posiada stałe dochody. Jeśli tak, to kto je opłaca? Kto go wybiera? I w końcu: jak wielu ludzi w wiosce popiera syryjską rewolucję?

  Agenci mieli działać jak czuły sejsmograf, wyłapujący nawet najmniej słyszalne drgania, a także zaszłości, które są głęboko skrywanym sekretem lokalnych społeczności. Ogólnie rzecz biorąc, były to wszelkie informacje, które mogłyby być pomocne w dzieleniu lub pozyskiwaniu zwolenników danej społeczności. Wśród informatorów Haji Bakra  znaleźć można byłych agentów wywiadu Assada, lecz także oponentów reżimu, którzy weszli w konflikt z rebeliantami z kręgu Wolnej Armii Syrii. Wśród nich byli zarówno ci, którzy robili to dla pieniędzy, jak i ci, którzy robili to dla idei. Większość informatorów z listy Bakr’a było w wieku dwudziestu kilku lat, ale  nawet zdarzali się wśród nich 16-17latkowie.

  Plany Bakr’a dotyczyły także finansów, szkolnictwa, opieki socjalnej, mediów oraz transportu. Jednak tematem przewodnim tych zapisków były zalecenia dotyczące aresztowań, inwigilacji, morderstw i porwań oraz nakręcanie spirali przemocy i presji, która potęgowałaby uczucie strachu wśród ludzi.

  Od samego początku główną ideą tego planu było opanowanie nawet najmniejszych miejscowości przez działania służb wywiadowczych. Każda dzielnica czy też region miała mieć własnego emira, który otrzymywałby raporty od poszczególnych departamentów służb, a następnie kierował je do „centrali”. Celem było to, aby każdy miał oko na każdego”

  W ten sposób oddziały ISIS sukcesywnie zabierały pole należące do syryjskiej rewolucji –jednocześnie dokonując jej radykalizacji i islamizacji, skutecznie wypierając pierwiastek świecki, który na początku rewolty miał być jej głównym rdzeniem i celem; o tym procesie informowało nas wielu aktywistów syryjskiej opozycji ,których spotkaliśmy podczas realizacji naszego filmu INSHA ALLAH na pograniczu turecko-syryjskim; większość z nich musiała uciec przed co raz bardziej dominującym i brutalnym reżimem ze strony ISIS; większość z nich nie tylko informowała o terrorze jakiego doświadczyli ze strony Państwa Islamskiego, ale także donosiła o współpracy między reżimem Assada i ISIS w zakresie zwalczania ich wspólnego wroga jakim były oddziały związane z rewolucją syryjską czyli Wolna Armią Syrii;

 

http://www.cda.pl/video/64439821

 

   Napotkany w tureckim Gaziantep – syryjski aktywista –Wassim Mukdad, który był wielokrotnie więziony tak przez reżim Assada, jak i Państwo Islamskie szczerze wyznał, że tak naprawdę oba systemy niczym się od siebie nie różnią i bazują na doświadczeniach i „know-how” parti Baas, która nadal rządzi w Syrii i była bazą dla rządów Saddama Husajna w Iraku, której ludzie później stali się także potężnym zapleczem dla Państwa Islamskiego;

   Wassim Mukdad chciał nam po prostu powiedzieć, że metodologia kreatywnego zarządzania terrorem ,tak w przypadku reżimu Assada, jak i Państwa Islamskiego ma te same korzenie – w postaci partii Baas, której źródła biły od zawsze z Kremla:

 „ISIS było do przewidzenia… Saddam Husejn używał terroru, teraz Bashar Al-Assad używa terroru i Państwo Islamskie używa terroru, który oddziedziczył w spadku po saddamowskiej partii Baas… Syria i Irak od zawsze były w strefie wpływu Związku Radzieckiego. I z tego powodu Ameryka była i jest wrogiem, Izrael także i chrześcijaństwo także… Rosja czerpie korzyści z istnienia ISIS, bo wielu jihadystów zostało wygnanych stamtąd do Syrii i Iraku. Ideologia służy jedynie kontrolowaniu ludzi by nakłonić ich do czegoś… Jaka jest różnica między komunizmem a islamskim ekstremizmem? Oba służą tylko do kontroli ludzi… Oba nie mają racji, bo oba głoszą absolutną prawdę…”

   Jeszcze dalej w ocenie ISIS szli napotkani przez nas rebelianci i wojskowi z Wolnej Armii Syrii, a także aktywiści rewolucji syryjskiej którym udało się uciec z niewoli w Państwie Islamskim,z Raqqi i jej okolic.

Jak mówił Abu Bara, bojownik związany z oddziałami Ahfad al. Rasoul z Raqqi :

  „Państwo Islamskie próbuje zamienić nasze piękne barwy w czerń. Państwo Islamskie próbuje zabić w nas życie. Taka jest prawda… Próbowali narzucić ich ciemną, obcą ideologie na nas, na naszą religie i na nasze przekonania. Oskarżali wszystkich o bluźnierstwo. Manipulowali religią, żeby wysłać mylną wiadomość światu, że naród syryjski nie zbuntował się przeciwko Assadowi, ale po to, aby tworzyć organizacje terrorystyczne, które mordują ludzi : obcokrajowców, lekarzy, dziennikarzy i każdego kto przyjechał wspomóc naród syryjski”.

 I dalej :

  „  Na początku naród syryjski wyszedł na ulice protestować przeciwko reżimowi syryjskiemu i irańskiemu w Syrii. Protestujący domagali się podstawowych praw do wolności i sprawiedliwości. Tymczasem w mieście zaczęli pojawiać się nowi ludzie – z zakrytymi twarzami i w czarnych ubraniach. Chcieli wdrożyć w regionie nowy plan. To byli obcy ludzie. Nie znaliśmy ich. Od tego momentu zaczęły się problemy… ISIS zaczął oskarżać nas o bluźnierstwo i zabijać. ISIS chciało unicestwić Wolną Armie Syrii…Najlepszym przykładem są wiejskie okolice północnego Aleppo… Skierowali na tamte obszary swoje oddziały, zabijali ludzi, kobiety wzięli do niewoli jako nałożnice…    Tymczasem Wolna Armia Syryjska nadal działała w Raqqa- założyła samorządy i wspierała organizacje obywatelskie. Do Syrii przyjeżdżali dziennikarze z całego świata, po to by pokazywać wykroczenia ze strony reżimu Assada . Nie spodobało się to ISIS… Zaczęli aresztować dziennikarzy. Odbyły się miedzy nami rozmowy. Powiedzieliśmy, ze nie zgadzamy się na takie działania. W tym czasie Wolna Armia Syrii była zajęta walka z reżimem i ochroną cywili –wtedy Państwo Islamskie zaczęło   atakować frakcje Wolnej Armii Syrii, miedzy innymi nasz oddział”

   Podobne uwagi prezentował  Baszir al.-Fuati, działacz opozycji syryjskiej,z wykształcenia lekarz, z zamiłowania aktywista i dziennikarz ,który podczas pobytu w Raqqa skrupulatnie odnotowywał przestępstwa dokonywane przez ISIS ,za co później musiał salwować się ucieczką do Turcji, do Gaziantep, gdzie rozmawialiśmy:

„Mieszkałem w miejscu gdzie działy się bardzo dziwne rzeczy. Było to przy placu egzekucji w mieście Raqqa. Codziennie rano widziałem odcięte głowy i mnóstwo ciał. Życie tam było tragedią. ISIS zaczęło  uciskać ludzi na różne sposoby- siłą pchali ludzi do meczetów, bez względu czy dokonali ablucji czy nie… Kobiet nie było widać spod czarnych ubrań. Chcieli wszystkich zastraszyć. Chcieli rozszerzyć tą grę na Francje, Libie i inne kraje, po to aby wystraszyć ludzi, ze ISIS jest na całym świecie i w każdym momencie może zaatakować. Tak naprawdę 90-95 % ludności jest przeciwko ISIS, ale strach ich paraliżuje. Państwo Islamskie przybyło by zniszczyć Rewolucje Syryjską. Niby wcielają Prawo Boże i żyją w zgodzie z Islamem –obcinają np. ludziom ręce za kradzież ,a prawda jest taka, że gdyby osądzili się według tego samego prawa –straciliby własne głowy… Oczywiście ludzie przyzwyczaili się do takiego życia. Mają policje religijną, sądy religijne, nawet policje drogową. Okupowali miasto i przejęli je całkowicie. To państwo nie ma projektu, to typowa samowolka. A jakie mają prawo? Każdy sędzia sądzi po swojemu… Każdy działa wedle własnych praw. Nie wchodź mi w paradę – to i ja zostawię Cie w spokoju. Według mnie Państwo Islamskie jest jak reżim Assada ,tyle ze z nową twarzą.”

  Informacje ,które otrzymaliśmy od Syryjczyków, pokrywały się z tym, co przedstawiali w swoich artykułach Chris Reuter i Michael Weiss: Raqqa wyzwolona przez siły Wolnej Armii Syrii  stopniowo była przejmowana przez grupy związane z Państwem Islamskim; na przestrzeni praktycznie 6 miesięcy bojownikom i agentom ISIS udało się sterroryzować mieszkańców wyzwolonego miasta i zaprowadzić tam swoje porządki; jedną z pierwszych ofiar- był ksiądz Paolo dell’Oglio-włoski jezuita, adwokat rewolucji na świecie, który po przybyciu do rzekomo bezpiecznej Raqqi, zaraz po jej wyzwoleniu ,został porwany przez ISIS i prawdopodobnie zamordowany.

 Co ciekawe z opowieści naszych rozmówców wyłania się także obraz jakże instrumentalnego traktowania Islamu przez doktrynerów ISIS, co  przypomina  sowiecki styl sprawowania władzy, gdzie religia jest traktowana jak ideologia, dzięki której można kontrolować społeczeństwo i budować wokół niej system terroru i opresji; dla wielu aktywistów rewolucji syryjskiej nie miało to za wiele wspólnego ani z Islamem, który znali, ani z wartościami ,o które walczyli; zdobycie Raqqi przez ISIS przypominało działania bolszewików z okresu Rewolucji Październikowej; oto jak opisuje ten moment Chriś Reuters :

   „Raqqa , niewielkie i prowincjonalne miasteczko, znajdujące się nad Eufratem, stało się sztandarowym przykładem podbojów ISIS. Z początku operacja miała dość łagodny przebieg, jednak z czasem działania ISIS zaostrzyły się i przybrały bardziej brutalny charakter. W końcu Rakka została oddana praktycznie bez walki przez oddziały Wolnej Armii Syrii.”Nigdy zbytnio nie interesowaliśmy się polityką” mówi jeden z uciekinierów z Rakki do Turcji. „ Nigdy też nie byliśmy zbytnio religijni”.

 Według planów ,wyżej już cytowanego, Haji Bakra, po fazie infiltracji następowała faza eliminacji osób, które mogłyby się stać potencjalnym przywódcą opozycji lub krytykiem ISIS. Pierwszą osobą, w którą uderzono był szef rady miasta, porwany w maju 2013 przez zamaskowanych mężczyzn. Następnie zaginął brat znanego pisarza. Dwa dni później z jeden z aktywistów rewolucji syryjskiej, który namalował flagę rewolucji na murach miasta, zniknął.

“Mamy wiedzę na temat tego, kto go porwał” mówi jeden z jego przyjaciół, “ jednak nikt z nas nie odważy się nic zrobić w tej sprawie”. System oparty na strachu działał.  Począwszy od lipca 2013, dziesiątki, a następnie setki ludzi znikało bez śladu, choć czasem odnajdowano ich ciała. W sierpniu dowództwo ISIS skierowało kilka samochodów prowadzonych przez zamachowców-samobójców w stronę baz wojskowych  Wolnej Armii Syrii. W ten sposób „potomkowie proroka” zabili dziesiątki rebeliantów, a wielu zmuszonych zostało do ucieczki. Pozostali zostali niemalże doszczętnie rozbici lub zwerbowani do współpracy z Państwem Islamskim. ”

Russkij Mir i jego sojusznicy (6) – Izaat al-Douri i rola Assada w kreacji ISIS

ALDOURI

 

 

 

”Najwięcej w ISIS  zatrzymaliśmy ludzi z byłych irackich tajnych służb. Miesiąc temu zatrzymaliśmy mężczyznę, który przyznał nam się ,że był kierowcą Izaata Al. Douri. Takich przykładów wewnątrz ISIS jest mnóstwo”

Generał Sahrad Kader –irackie siły bezpieczeństwa w Kirkuk – 2015- fragment filmu „Insha Allah”

 

 

Marszałek Izaat al.-Douri, prawa ręka Saddama Husajna, to kolejna postać istotna w  zrozumieniu  w jaki sposób  ideologia pro-kremlowskiej  partii Baas przenikała się z radykalnym Islamem i wykorzystywała działania irackiej Al. Kaidy w zwalczaniu amerykańskiej okupacji , by ostatecznie doprowadzić do powstania ISIS.

 Al.-Douri to także kluczowa postać łącząca reżim Assada ,z obalonymi zwolennikami Saddama Husajna, których wielu po 2003 roku znalazło wsparcie w reżimie syryjskim;

 W 2003 roku , po inwazji amerykańskiej na Irak  ,marszałek  Al. Douri uciekł do Syrii z potężną ilością pieniędzy należących do Saddama. Ta gotówka  przez lata pozwoliła mu na sponsorowanie zbrojnej działalności na terenie Iraku  z dużym zaangażowaniem syryjskiej bezpieki.

 Należy raz jeszcze podkreślić, że reżim Saddama Husajna  i Assada łączyła wspólna ideologia partii Baas,której  ton  przez całe lata nadawał Kreml, a dokładnie Jewgienij Primakow; właśnie ta wspólnota korzeni pozwoliła Assadowi i Al. Douriemu współdziałać w zakresie   kreowania zbrojnej rebelii na terenie Iraku.

 Ten złożony proces znakomicie opisuje Kyle Orton w artykule pt „Izaat ad Douri and ISIS” :

http://www.baghdadinvest.com/izzat-ad-douri-isis/

 

 Al. Douri który stosował zasadę „ wróg mojego wroga jest moim przyjacielem”-    patronował zbrojnym ruchom o charakterze nacjonalistycznym w Iraku takim jak „Armia Bractwa Nakszabandija” ,ale  jednocześnie nie przeszkadzało mu to we współpracy z iracką Al. Kaidą, której samobójcze zamachy były mu na rękę i które prawdopodobnie także wspierał  finansowo przez całe lata.

 Z resztą pamiętajmy, ze Armia Bractwa Nakszabandija  i inne ruchy islamistyczne łącznie z iracką Al. Kaidą w 2007 roku spotkały się oficjalnie i założyły „Mujahideen Shura Council  ”, z której później wyłoniło się ISIS;

 Dodatkowo należy  podkreślić ,ze Al. Douri  jeszcze za czasów Saddama nadzorował także tak zwaną „Kampanie powrotu do wiary”  w trakcie której wielu członków partii Baas  przesunęło się w stronę Salafizmu; był to pomysł Saddama na wsparcie jego „świeckiej” dyktatury o elementy radykalnego Islamu; wielu z tych ludzi, których Kyle Orton, nazywa ‘byłymi elementami reżimu” stało się po inwazji amerykańskiej kluczowymi członkami ISIS, z którymi w  kontakcie cały czas prawdopodobnie był Al. Douri.

 Al. Douri  organizował także  irackie plemiona do przemytu ropy przez granice z Syrią i ta kreacja działalności organizacji przestępczych  później okazały się być kluczem do sukcesu ISIS po inwazji amerykańskiej na Irak. To właśnie dzięki wsparciu finansowemu i  logistycznemu tych plemion  – ISIS mogło posiadać bazy na pograniczu iracko-syryjskim wykorzystując  ich radykalizm  i  niechęć względem szyickiego rządu w Bagdadzie. Nad wszystkim jednak  czuwały finanse Al. Douriego,czyli dawna kasa Saddama Husajna.

 Daniel  Greenfield ,w sposób genialny dokonuje syntezy  omawianych wyżej tropów:

 „  Krytycy twierdzą, że gdyby Saddam wciąż był u władzy, to  nie byłoby ISIS. Jednak to iracki dyktator przyczynił się poprzez swoje sojusze z islamistami do  stworzenia ISIS. Państwo Islamskie nie wzrosło nagle z ruin jego reżimu…”

Człowiekiem odpowiedzialnym za jego kampanię „powrotu do wiary” był generał Al-Douri, który był kluczowym sojusznikiem Al-Kaidy w transporcie ich ludzi przez Syrię, i który potem żył wystarczająco długo, by walczyć u boku ISIS, kiedy odzyskało ono  Tikrit.”

Począwszy od 2003 roku Al Douri walczył w ramach stworzonej przez siebie Armii Bractwa Nakszbandija; te oddziały w dużej mierze złożone z najbardziej zaufanych członków partii Baas, byłych oficerów tajnych służb – dość szybko znalazły wspólny język z iracką Al Kaidą,czyli pózniejszym ISIS,łączył ich wspólny wróg jakim byli amerykańscy okupańci,a także wielu bojowników,którzy po rozbiciu armii Saddama krążyli między oddziałami Al Douriego a ISIS; można zaryzykować stwierdzenie,że wielu późniejszych przywódców ISIS było dobrymi znajomymi Al Douriego i jego ludzi z czasów ich wspólnej służby dla  Saddama Husajna.

Al Douri oczywiście nie był islamskim radykałem,wręcz przeciwnie był lojalny do końca socjalistycznej ideologii partii Baas,a także wyznawał Sufizm,co dla wielu Salafitów jest herezją; jednak te różnice światopoglądowe i ideologiczne nie przeszkodziły wyżej wymienionym stronom współdziałać, aż do momentu wspólnego odbicia Mosulu w 2015 roku z rąk irackiej armii Malikiego.

Jak pisze Marcin Mamoń w swojej znakomitej książce „Wojna braci”:

„W 2008 roku ,czyli na parę lat przed wojną, byłem w Damaszku. Szukałem kontaktu z basistami Saddama Husajna, którzy znaleźli  schronienie w Syrii,by za ich zgodą pojechać potem do Iraku. Na ulicy w Damaszku spotkałem się z Izaatem Ibrahimem al. Dourim, następcą Saddama Husajna – królem trefl  ze słynnej talii kart przedstawiającej wizerunki ok. 50 liderów  reżimu w Iraku najbardziej poszukiwanych przez Amerykanów  .

Uścisnął mi rękę na powitanie. Nie zgodził się na wywiad, ale nie przyszedł sam. Obok czekał na dyspozycje od szefa znacznie od niego młodszy dr Abu Mohammad, rzecznik irackiej partii Baas.

Abu Mohammad przyznał, że w Syrii rządzonej twardą ręką przez Baszszara al.-Asada czuje się „mniej więcej” bezpiecznie . „Nie jestem tu rezydentem –zaznaczył od razu.-Dużo jeżdżę. Raz jestem  w Iraku, raz w Syrii, czasem w innym kraju”

 Podobne tezy wysuwa Malcolm Nance ,amerykański oficer wywiadu, według  którego Al. Douri był przez lata odpowiedzialny za relacje pomiędzy Saddamem Husajnem a klanem Assadow w Syrii; to właśnie Al. Douri ,jeszcze przed wojną 2003 roku, przekonał Saddama do otwarcia przesyłów  z ropą do Syrii i zacieśnienia stosunków gospodarczych i militarnych; według  wielu świadków  Al. Douri niezliczoną ilość razy przekraczał granice syryjsko-iracką po to by osobiście nadzorować walkę przeciwko Amerykanom i rządowi w Bagdadzie.Jak pisze Michael Weiss -już od 2003 roku to właśnie syryjskie służby aktywnie wspierały prowadzoną przez iracką Al Kaidę kampanię wymierzoną w Amerykanów – większość baz treningowych terrorystów znajdowała się właśnie w Syrii, blisko granicy z Irakiem, a sama Syria służyła jako teren przerzutu broni i wojowników,udostępniając swoje lotniska,między innymi w Damaszku:

„Jeszcze przed obaleniem dyktatury Saddama przez Stany Zjednoczone Al-Assad rozpoczął politykę ułatwiania przerzutu do Iraku bojowników z zagranicy w celu zdestabilizowania okupacji.Biuro mieszczące się naprzeciwko ambasady amerykańskiej w Damaszku pomagało nawet zwolennikom rebelii zamawiać podróże autokarem przez granicę Syrii z Irakiem”

  Według także Michaela Weissa  ,  bojownicy z zewnątrz  przedostawali się do Iraku z syryjskiej prowincji Dajr az-Zaur, zazwyczaj przez przygraniczne miasteczko syryjskie Albu Kamal, które sąsiaduje z irackim miastem Al-Kaim – siedzibą Az-Zarkawiego po ucieczce z Faludży w 2004 roku; Weiss opisuje trzy potężne fale w transferze bojowników, gdzie na początku : „ Syryjskie władze nadzorowały przepływ żołnierzy, ale nie wykonały żadnego ruchu, żeby go zatrzymać”, a w następnych rzutach : „Syryjscy oficerowie Muchabaratu brali łapówki za przepuszczanie Syryjczyków przez granicę”;

 Podobne argumenty przytaczają Kyle Ortonw  analizach dla Henry Jackson Society  oraz Daniel Greenfield w swoim artykule „The US Didn’t Create ISIS — Assad and Saddam Did ”:

„  Trzeba pamiętać, że  zanim Państwo Islamskie przybrało swoja dzisiejsza formę, to iracka Al-Kaida i szereg jej samobójców przetoczyła się przez Syrie przy współpracy z rządem Assada.

 Assad i Al-Kaida w Iraku mieli wspólnego wroga: Stany Zjednoczone. Assad chciał upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Syryjscy islamiści, którzy mogli stworzyć problemy w Syrii, zostali skierowani do Iraku. Al Kaida zyskała siłę robocza, a Assad pozbył się  sunnickich dżihadystów, którzy mogli przysporzyć mu kłopotów.

 Obecność Al Kaidy w Syrii została poparta także przez szwagra Assada, Assef’a Shawkat’a, który sprawował funkcje szefa  wywiadu wojskowego i wiceministra obrony. Jednak jego prawdziwym zadaniem była koordynacja islamskich organizacji terrorystycznych. W czasie trwania wojny w Iraku, dodał on Al Kaidę do swojego portfolio.

 Pamiętajmy, że  Al Nusrah Front, czyli obecne wcielenie Al-Kaidy w regionie, nazwala jeden ze swoich obozów szkoleniowych „Abu Ghadiya”, na cześć obozu  o tej samej nazwie .który wiele lat wcześniej został założony przez  Zarkawiego  – pierwszego lidera organizacji dzisiaj znanej jako ISIS – aby przeprowadzić terrorystów poprzez Syrię do Iraku. Ta fala terroru zabiła więcej amerykańskich żołnierzy niż Saddam Husajn. Należy podkreślić ,że obóz ten znajdował się na pustynnych terench Syrii, w pobliżu granicy z Irakiem.”

 W grudniu 2014 roku Martin Chulov opublikował w „Guardianie” wnikliwą analizę Państwa Islamskiego, potwierdzając  to, co od dawna sugerował iracki rząd Al-Malikiego :  Al-Asad był uwikłany w niszczycielską serię ataków na irackie instytucje państwowe 19 sierpnia 2009 roku. Celami serii ataków przeprowadzonych za pomocą samochodów pułapek były irackie ministerstwa finansów i spraw zagranicznych, jak również konwój policyjny w Bagdadzie. Wśród ponad setki zabitych byli urzędnicy i dziennikarze, a około sześciuset osób odniosło obrażenia:

https://www.theguardian.com/world/2014/dec/11/-sp-isis-the-inside-story

 Martin Chulov  podkreśla  także znaczącą role byłych członków saddamowskiej partii Baas, których wielu znalazło schronienie w Syrii,skąd współpracując z dżihadystami  mogli dokonywać ataków na Irak,uczestnicząc między innymi w tym z 19 sierpnia 2009:

 „ W 2009 roku Bagdad jednak przedstawił swojemu sąsiadowi poważniejsze zarzuty. Minister spraw zagranicznych Iraku Hoszjar Zebari powiedział mediom w Bahrajnie: „Wywiad potwierdza, że baasiści lojalni wobec Saddama prowadzą działalność z terytorium Syrii i korzystają ze wsparcia wywiadu [syryjskiego]”.

 Generał Husajn Ali Kamal, szef wywiadu w irackim Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, nie miał co do tego wątpliwości. Poważany przez amerykańskich dyplomatów i wojskowych za swój profesjonalizm Kamal, który zmarł w czerwcu 2014 roku na raka, powiedział Chulovowi, że zdobył niezbite dowody na to, że Syria zorganizowała „dwa tajne spotkania” członków Al-Kaidy z baasistami z Iraku w 2009 roku. Oba spotkania odbyły się w Az-Zabadani. Chulov tak wspominał relację Kamala z tych spotkań: „[Kamal] rozłożył dowody, przedstawił mapy z trasą, którą dostali się do zachodniego Iraku, i zeznania, które wskazywały na pomoc w organizowaniu podróży udzieloną przez konkretnych oficerów średniej rangi syryjskiego wywiadu wojskowego”.

Russkij Mir i jego sojusznicy (5) – ISIS ,Saddam i iracka partia Baas

al baghdad

 

 

Interesująco zamachy w Paryżu ,które miały miejsce jesienią 2015  roku komentował na  falach antykremlowskiego „Echa Moskwy ”  znany rosyjski politolog i analityk – Stanislav Belkovsky :  http://imperor.net/en/latest-news/stanislav-belkovsky-said-that-putin-knew-of-the-impending-terrorist-attack-in-paris

  Belkovsky  zasugerował ,że Putin miał wiedze o przygotowaniach do zamachu i że za stworzeniem ISIS stoją służby Kremla ,które w zakresie wspierania islamskiego terroryzmu realizują zalecenia zmarłego w 2015 roku Sergeja Primakova :  To oczywiste, że Putin wcześniej wiedział o atakach terrorystycznych w Paryżu z, ponieważ ma  wielu agentów w ISIS. Duża liczebność agentów w ISIS wynika z faktu, że militarne oddziały ISIS były prowadzone przez partię BAAS, czyli byłych członków oddziałów Saddama. Stąd już właściwie niedaleko do Związku Radzieckiego i Rosjan. Rosyjskie służby bezpieczeństwa mają wielu agentów w tym środowisku od czasów wojny iracko-irańskiej, a nawet wcześniej. A to wszystko było nadzorowane przez Jewgienija Primakowa.

http://www.nationalobserver.net/1999_winter_campbell.htm

 Stanislav Belkovsky to solidna postać- główny bohater i narrator znanego francuskiego dokumentu „Ukryta fortuna Putina ”,który demaskuje  przestępstwa korupcyjne   Władimira Władimirowicza.

Po audycji w radiu –Belkovsky zniknął, ktoś „zasznurował mu usta” –gdyż wielu dziennikarzy, szczególnie zagranicznych a to nie mogło się z nim skontaktować, a to sam Belkovsky nabrał wody w usta i odmawiał komentarzy na ten temat;

 Do podobnych wniosków doszedł  Vasyl  Hrytsak, szef ukraińskiego SBU, kiedy to po zamachach w Brukseli  na jednym z wykładów stwierdził : „“I wouldn’t be surprised if it is an element of Russia’s hybrid war, though they will be blaming it on ISIS“.

„Nie byłbym zaskoczony gdyby (te zamachy) były częścią wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję, choć sami Rosjanie obwiniają za nie ISIS”

 Wcześniej sporym echem odbił się w ukraińskich mediach wywiad z „Yevgienijem”  byłym pracownikiem rosyjskiego FSB, który uciekł z Rosji i prawdopodobnie obecnie ukrywa się na terenie Ukrainy; 6 grudnia 2015 w reportażu emitowanym przez  ukraińską telewizje „Yevgieniy” potwierdził ze za zamachami w Paryżu stała rosyjska FSB, a także oskarżył rosyjskie służby o odpowiedzialność za stworzenie ISIS; ”Yevgieniy” potwierdził, że wśród całej masy uchodźców zalewających Europe mogą być agencji Państwa Islamskiego pracujący także dla służb rosyjskich, których zadaniem jest infiltrowanie uciekinierów z Bliskiego Wschodu, radykalizowanie tłumów, a także tworzenie odpowiednich komórek, które będą gotowe do przeprowadzania ataków terrorystycznych na terenie Unii Europejskiej;

 

http://www.thenewamerican.com/world-news/europe/item/22103-russian-fsb-defector-reveals-kremlin-supports-isis

Jednak najbardziej paradoksalne jest to, że  najciekawsze tropy podsuwa  niejaki Shamil Sultanov  członek Klubu Izborksiego  – proputinowskiego  think tanku ,w którym Aleksander Dugin wspólnie z ludźmi służb wykuwa idee nowej imperialnej polityki rosyjskiej zwanej „Ruskim Mirem”; Sultanov jest szefem „Islamskiego Miru”, pododdziału  wyżej wymienionego, w którym zdaje się rozwijać idee zapoczątkowane przez  „kremlowskiego speca”  od spraw Blisko Wschodnich –Jewgienija Primakowa, autora fundamentalnej pracy „ Rosja i Arabowie”;

  W  wielu wywiadach dla rosyjskich mediów Chamil Sultanov z „pewną dumą” podkreśla, że wśród kadry wojskowej zarządzającej ISIS –jest wielu oficerów tajnych służb armii Saddama Husejna,z których większość była szkolona w Moskwie i dzięki czemu właśnie potrafią stworzyć tak skutecznie działające „quasi-państwo”.  Według Sultanova Państwo Islamskie  w sposobie zarządzania jest de facto kopią dawnych systemów totalitarnych wspieranych przez Sowietów, a do których należał także Irak rządzony przez Saddama Husajna, czy ciągle jeszcze Syria rządzona przez Bashara Al. Asada. Te wręcz bliźniacze podobieństwa , tak w przypadku Syrii Assada, Iraku Husajna czy Państwa Islamskiego Al  Baghdadiego  mogą pozwolić  na postawienie tezy o wspólnym źródle ,jakim  są bez wątpienia aktywa partii BAAS, której matecznikiem od zawsze był Kreml; wysoka skuteczność służb specjalnych partii Baas jest nierozerwalnie związana z kremlowskimi doradcami z kręgu KGB/FSB lub GRU/SWR;

 Idąc dalej Sultanow  konsekwentnie deprecjonuje znaczenie Al. Baghdadiego uważając go tylko za marionetkę w rękach ludzi dawnych służb Saddama :

„Po straceniu Saddama w 2003 roku, zbyt wiele osób z jego kręgu znalazło się  na ulicy. Saddam miał dziewięć jednostek służb specjalnych –czyli  sporą liczbę bardzo inteligentnych i wykwalifikowanych specjalistów. Mówią, że ISIS składa się z fundamentalistów, zwolenników al-Kaidy i tak dalej. Ale tak naprawdę ISIS został stworzony przez pracowników służb Saddama, którzy rozczarowani ateizmem, zwrócili się w stronę islamu. Pierwszymi kreatorami i twórcami systemu organizacyjnego Państwa Islamskiego byli pracownicy służb specjalnych z kręgu partii Baas Saddama, i to oni kontrolowali każdego”

https://www.youtube.com/watch?v=0-AwL2I7biIod

 O zaangażowaniu  byłych członków irackiej partii Baas w tworzenie i zarządzanie ISIS –pisał i mówił także znany amerykański  dziennikarz Michael Weiss, współautor książki „ISIS.Inside the army of terror”;   Al Anbari, Al. Turkmeni, Haji Bakr-Al. Khilfawi, Al. Iraqi, Al. Bilawi, Al. Sufi, Al. Afari, Al. Alwani.Al Hiyali,al. Suwaydawi  to tylko najważniejsze nazwiska spośród kilkuset ludzi Husajna, którzy tworzyli zaplecze wokół Al. Baghdadiego, będąc swoistego rodzaju „DNA” wewnątrz ISIS;

 Podobnie jak Sultanov –Michael Weiss wielokrotnie podkreślał ich fachowość, tym, że większość z nich mogła być  szkolona przez KGB, co miało miejsce jeszcze za czasów żywotności Saddama Husajna, którego znakomite relacje z Rosją, gwarantował właśnie wymieniany wyżej Yewgienij Primakow:

http://www.dailymail.co.uk/news/article-3190314/The-secret-ISIS-s-success-100-former-Saddam-Hussein-era-officers-run-jihadi-group-s-military-intelligence-operations-Iraq-Syria.html

oraz

http://www.independent.co.uk/news/world/middle-east/how-saddam-husseins-former-military-officers-and-spies-are-controlling-isis-10156610.html

 Do podobnych wniosków dochodzi także amerykański dziennikarz i analityk Daniel Greenfield, który w swoim artykule „The US Didn’t Create ISIS — Assad and Saddam Did ” pisze :  

„ Oś Rosja-Iran-Assad i jej użyteczni idioci na Zachodzie twierdzą, że ISIS stworzone zostało przez Stany Zjednoczone. Niektórzy z bardziej szalonych i radośnie rozpowszechniających rosyjską propagandę stron spiskowych twierdzą, że kalifem  ISIS jest żydowski agent Mossadu – Elliot Shimon lub tez agent CIA – Simon Elliot. Elliot oczywiście nie istnieje, ale za to Zastępca kalifa ISIS Abu Ali al-Anbari, który był  głównym generałem Saddama oraz członkiem partii Baas, owszem. Wcześniej prawa ręką kalifa był Abu Muslim al Turkmani, również człowiek z partii Baas i podpułkownik w wojskowej organizacji wywiadowczej Saddama, który został zabity za pomocą dronu.

Biorąc pod uwagę historię powiązań pomiędzy Saddamem a ZSRR, jest prawdopodobne, że przynajmniej jeden z zastępców kalifa został przeszkolony w trakcie swojej kariery przez rosyjskich doradców wywiadu. Al. Turkmeni  pracował dla irackiej DGMI (Dyrekcji Generalnej do spraw Wywiadu  i Stosunków Międzynarodowych), która  w szczególności była ściśle powiązana   z  KGB. Jednym z powodów dla których ISIS jest tak efektywne  jest to, że jego najlepsi ludzie zostali przeszkoleni przez radzieckich specjalistów”